Do pokoju prowadził długi korytarz po jednej i drugiej stronie zdobiony licznymi drzwiami, które pociemniały przez długie lata użytkowania. Na każdych był numer bądź napis, że tu można się wykąpać czy udać za potrzebą. W nielicznych drzwiach tkwiły klucze z drewnianymi plakietkami z numerem identycznym, jaki widniał na drzwiach. Klucz w zamku jako wiadomość: opuściliśmy... Czytaj dalej →