Lubię tę enklawę, przestrzeń namiotu z całym jej bałaganem. W nocy uchodziło mi powietrze z materaca. Dwukrotnie go dopompowywałem. Użyłem power tape’a do obklejania podejrzanych miejsc, chyba pomogło, bo dospałem w miarę wygodnie do rana. To pozorne ciepło, które było bardziej w głowie niż w ciele, długo trzymało mnie w namiocie, zanim zdecydowałem się na... Czytaj dalej →
Piaśnicą do morza
Mówią, że bezwstydna. Nieskrępowana swoją nagością kusi i zachwyca. Wielu przybywa tylko po to, by ją oglądać, kontemplować, dotknąć, może w nią wejść i poczuć jej wilgoć. Mimo że chłodna jest kontaktach, każdego przyjmie. Nie ma preferencji co do płci czy rasy. W słoneczne dni wydaje się piękniejsza, mniej skrywa przed tymi, którzy patrzyć w... Czytaj dalej →