Jeszcze nie to miejsce miało stać się noclegowym. Odnaleźliśmy trasę R10, by dojechać jak najdalej, póki chęci były, choćby znikome.– Długo jeszcze będziemy jechać?– Jasiu dopiero zaczęliśmy. Sam musisz przyznać, że za dużo to my się dzisiaj nie najeździliśmy. Trzeba znaleźć dobre miejsce na nocleg.– I kupić coś na kolację.– Może zupki chińskie?– I wodę,... Czytaj dalej →
Od Wisły do … cz.1
– Ciągle tylko siedzisz w telefonie, chłopie, opamiętaj się. I żebyś chociaż coś mądrego oglądał. Ja w twoim wieku całymi dniami siedziałem na podwórku. A ty co? Tylko te filmiki, pokemony, gry jakieś… Patrzeć tylko, jak w tłuszcz obrośniesz. Telefon i jedzenie, przecież to nie jest normalne.– Hmm! – Dąs. – Dobra już, dobra.Chcę dobra... Czytaj dalej →
Żuławy od wody cz.4 – koniec
Pani Agnieszka Dzisiaj zacznę trochę od końca z nadzieją, że wszystko ułoży się w spójną i ciekawą opowieść.Kiedy rano weszliśmy do tego sklepu, zastaliśmy panie siedzące po przeciwnych stronach lady, pijące kawę, zagadane o codzienności i najnowszych plotkach. I to było miłe, takie naturalne i swojskie. Sklep nie był z tych odstraszających przepychem i ceną.... Czytaj dalej →
Żuławy od wody cz.3- Szkarpawa
Dziennik pokładowy dzień czwarty Odejście od nabrzeża Sztutowo. Kierunek Zalew.Wyjście na Zalew Wiślany. Kurs EW.Zatoka Świeża, Osłonka.Trawers lewej burty stacja pomp Osłonka. Wejście na Szkarpawę, inaczej zwaną Wisłą Elbląską.Trawers lewej burty mijamy weście na Tugę, wyżej zwaną Świętą.Cumowanie pod mostem w Drewnicy. Polderem nazywamy depresyjny teren nadmorski, sztucznie osuszony i otoczony groblami w celu ochrony... Czytaj dalej →
Żuławy od wody cz.2- Wisła Królewiecka
Dziennik pokładowy dzień trzeci c.d. 13.40 Osłonka. Wyjście na Zalew Wiślany. Silnik 3200 obr. Spalanie 1,5 gph. Stan morza 2–3.15.45 Wisła Królewiecka 11,5 km. Wejście z Zalewu Wiślanego.16.10 Wisła Królewiecka 9 km. Trawers prawej burty Aurora Glamping (namioty sferyczne).17.00 Wisła Królewiecka 6 km. Most „Czterech pancernych”, nabrzeże w Sztutowie. Zalew Wiślany po rzekach to spore... Czytaj dalej →
Żuławy od wody cz.1 – Nogat
Dziennik pokładowy, dzień pierwszy 12.00 Nogat 21 km – przystań żeglarska Park Północny Malbork. Zaokrętowanie; ojciec – kapitan, matka – władza pod pokładem, dzieci – najlepsze koje.12.35 Odpływamy! – silny wiatr NW 4–5 B. Silnik 3000 obr. Spalanie 1,5 gph.13.20 Nogat 24 km – śluza Rakowiec. 8 zł śluzowanie.14.30 Nogat 39 km – śluza Michałowo.... Czytaj dalej →
Rzeki, morze – Żuławy
Przeprawa Świbno – Mikoszewo Sto czterdzieści pięć godzin, ponad sześć dni, płynęła ta woda od źródeł, aby spotkać się z zieloną burtą promu, w Polsce największego w swojej klasie. Najpierw była maleńką strużką jednak z każdym kilometrem rosła w siłę. Dołączyły do niej wody Drwinki, Raby, Nidy, Sanu… wiele jest jej dopływów. Na wysokości promu... Czytaj dalej →
Obleganie Malborka
Oblężenie Jagiełło zsiadł z konia. Przedzamcze stanowiło jedno wielkie pogorzelisko. Nie było to jego dzieło, ale samych oblężonych. Spojrzał na mury twierdzy malborskiej. — Dwa zamki w jednym — pomyślał. Niemal nie do zdobycia, jeżeli się nie poddadzą. — To zwycięstwo, ta bitwa… Nie tego się spodziewałem, to więcej niż mogłem sobie wymarzyć. Większość braci zakonnych zginęła... Czytaj dalej →